niedziela, 25 grudnia 2016

Życie w ułudzie


Jakiś czas temu przyszła mi do głowy pewna myśl. Zastanawiałem się nad pewnym fenomenem, którym chciałbym się dzisiaj z wami tutaj podzielić. Chodzi o to dlaczego kiedy głoszę ludziom, którzy mnie otaczają ewangelię Jezusa Chrystusa i wspominam im o konieczności nowego narodzenia się, zaparciu się siebie i zerwaniu z grzechami, w ogóle mnie nie słuchają, czasami wyśmiewają, a na końcu odwracają się plecami mówiąc - "to nie dla mnie" i podążają dalej swoją własną drogą. Ale kiedy nadchodzą święta np. Bożego Narodzenia wszyscy nagle jak jeden mąż życzą sobie zdrowych i wesołych świąt, zasiadają przy wigilijnych stołach, obdarowują się prezentami,  tłumem cisną na pasterkę, że czasami ledwo kościół ich może pomieścić. Dlaczego tak jest i co to ma znaczyć?

czwartek, 8 grudnia 2016

Wybory



Gdybym pewnego dnia podszedł do ciebie na ulicy i zaproponował ci w jednej ręce szklankę wody, a w drugiej 1000 dolarów i powiedział wybieraj, zapewne wybrałbyś 1000 dolarów bo po co ci w tej chwili szklanka wody, 1000 dolarów bardziej ci się przyda pomylisz.