poniedziałek, 25 lutego 2019

Całun Turyński nie jest odbiciem Jezusa Chrystusa.

Z tego co ostatnio wyczytałem to debata na temat prawdziwości Całunu Turyńskiego trwa już podobno od ponad 600 lat. Liczne dyskusje na ten temat i przeprowadzane badania mające na celu dowieść prawdziwości płócien, że są one jednak odbiciem wizerunku ukrzyżowanego Jezusa mają swoich zwolenników jak i przeciwników. Mnogość badań i co za tym idzie artykułów wciąż potwierdzających lub obalających autentyczność Całunu przyprawia o ból głowy w związku z czym wielu postanowiło się już nawet nad tym nie zastanawiać i najzwyczajniej w świecie sobie odpuścili.
Jeśli chodzi o mnie to postanowiłem także i ja przedstawić wam swoje stanowisko w tej sprawie i oczywiście na podstawie Słowa Bożego wykazać, że tzw. Całun Turyński nie jest odbiciem wizerunku ukrzyżowanego Jezusa, a wszelkie próby wykazania jego autentyczności są nieprawdziwe.

Myślę, że trzy poniższe powody, które wam za chwilę przedstawię są wystarczające na obalenie tej teorii. Zajrzyjmy więc do biblii i sprawdźmy co ona mówi nam na ten temat:

POWÓD PIERWSZY:

"(1): A pierwszego dnia tygodnia, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, przyszła Maria Magdalena do grobu i ujrzała kamień odwalony od grobu. (2): Pobiegła więc i przyszła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego miłował Jezus, i rzekła do nich: Wzięli Pana z grobu i nie wiemy, gdzie go położyli. (3): Wyszedł tedy Piotr i ów drugi uczeń, i szli do grobu. (4): A biegli obaj razem; ale ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i pierwszy przyszedł do grobu, (5): a nachyliwszy się, ujrzał leżące prześcieradła; jednak nie wszedł. (6): Przyszedł także i Szymon Piotr, który szedł za nim, i wszedł do grobowca i ujrzał leżące PRZEŚCIERADŁA (7): oraz chustę, która była na głowie jego, NIE LEŻĄCĄ z prześcieradłami, ale zwiniętą OSOBNO na jednym miejscu" Jan. 20, 1-7

 Jeśli chodzi o powyższy fragment z Ewangelii Jana to jest on dla mnie wystarczającym już dowodem na nieprawdziwość tzw. Całunu i kompletnie pozbawia nas wszelkich wątpliwości w tym temacie.
Jak wiecie Całun Turyński to jest JEDNO wielkie płótno, w które Jezus rzekomo był owinięty i odbił się na nim jego wizerunek. Lecz kiedy przeczytamy powyższy fragment Ewangelii Jana i zwrócimy szczególną uwagę na werset szósty to dowiemy się z niego, że NIE BYŁO TO JEDNO prześcieradło (na co jasno nam wskazuje Całun Turyński), ale były to PRZEŚCIERADŁA (liczba mnoga), którymi było owinięte ciało Jezusa i dodatkowo OSOBNA CHUSTA, którą była owinięta głowa!
Tak, że jak sami widzicie Jezus według ewangelii nie był owinięty w jedno prześcieradło, które zakrywało go całego - tułów z głową, ALE tułów był owinięty prześcieradłem, a głowa osobną chustą.

POWÓD DRUGI:

(12): I przemówił Pan do was z tego ognia; głos słów słyszeliście, lecz postaci żadnej nie widzieliście, był tylko sam głos. (13): I oznajmił wam swoje przymierze, które nakazał wam zachowywać: dziesięć słów, które wypisał na dwóch kamiennych tablicach. (14): Mnie zaś rozkazał Pan w tym czasie nauczyć was ustaw i praw, abyście je pełnili na ziemi, do której zdążacie, aby ją wziąć w posiadanie. (15): Strzeżcie usilnie dusz waszych, gdyż NIE WIDZIELIŚCIE ŻADNEJ POSTACI, gdy Pan mówił do was na Horebie spośród ognia, (16): abyście nie popełnili grzechu I NIE SPORZĄDZILI SOBIE PODOBIZNY rzeźbionej, czy to w kształcie mężczyzny, czy kobiety..." Pwt. 4, 12-16

"(4): Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ANI ŻADNEGO OBRAZU tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! (5): Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą" Wyj. 20, 4-5

Z powyższych dwóch fragmentów z kolei dowiadujemy bardzo ważnej rzeczy, a mianowicie tego, że Bóg zabronił człowiekowi czynić jakichkolwiek podobizn w postaci rzeźb czy obrazów. Logicznie rzecz ujmując - jeśli Bóg nam tego zabronił to już na pewno On sam nie zostawiłby nam WIZERUNKU swojego umiłowanego Syna Jezusa Chrystusa, który z całą pewnością stałby się w przyszłości dla wielu powodem do oddawania czci i padania przed nim na kolana.

POWÓD TRZECI:

"Czyż sama natura nie poucza was, że mężczyźnie, jeśli zapuszcza włosy, przynosi to wstyd..." 1 Kor. 11,14

W 1 Liście do Koryntian kiedy Paweł wydaje polecenia do tamtejszego zboru odnośnie nakrywania głów przez kobiety podczas nabożeństw stwierdza między innymi, że długie włosy u mężczyzny przynoszą mu wstyd co pozwala nam bardzo mocno wierzyć i przede wszystkim przekonuje nas o tym, że Jezus z pewnością także nie nosił długich włosów. Niestety postać mężczyzny odbitego na Całunie pokazuje nam coś kompletnie odwrotnego - posiada on długie włosy co w konsekwencji dyskwalifikuje Całun jako odbicie Jezusa Chrystusa.

Całun Turyński budzi wielkie emocje na całym świecie. Zdarza się także słyszeć opinie, że tak naprawdę nigdy nie dowiemy się czy jest on prawdziwy czy też nie. Lecz jeśli ktoś zna Boga i jego Słowo to nie będzie miał najmniejszych wątpliwości i będzie wiedział, że Całun nie przedstawia ukrzyżowanego Syna Bożego - Jezusa Chrystusa.



Pozdrawiam w Chrystusie!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz