Od dłuższego już czasu nosiłem się z zamiarem napisania tekstu na ten jakże ważny temat i w końcu takim mocnym impulsem do zabrania się za to były dla mnie słowa pewnego wierzącego człowieka, który w jednym ze swoich filmów opowiadał jak pewnego razu jego żona miała wizje we śnie podczas, której przyszła do niej jej zmarła babcia.
Sam fakt, że doświadczyła takiej rzeczy nie jest niczym dziwnym - wiadomo, że takie rzeczy od wieków zdarzały się i będą zdarzać. My jako biblijnie wierzący chrześcijanie powinniśmy w tej kwestii mieć wyrobione twarde stanowisko poparte przesłaniem Pisma Świętego, które jasno wskazuje na to, że CAŁKOWICIE odrzucamy takie doświadczenia jako coś, co może choćby w najmniejszym stopniu pochodzić od Boga.
