Czyżby żydzi dostali zielone światło do odbudowy
III Świątyni Jerozolimskiej?
Świątynia Jerozolimska |
Jakiś czas temu przypadkowo trafiłem
na niezwykle ciekawy artykuł dotyczący III Świątyni, którym
chciałbym się z wami podzielić. To o czym tam przeczytamy zmieni
nasze patrzenie na sprawy dotyczące jej odbudowy i oczekiwania na
ten czas. Pomimo tego z czym wiąże się odbudowa III Świątyni
czyli z nadejściem antychrysta, ja osobiście bardzo czekam na
moment jej odbudowy ponieważ dla mnie jako osoby wierzącej
oznaczało to będzie szybki powrót naszego Pana Jezusa Chrystusa, którego nie mogę się
już osobiście doczekać.
Czytając ten artykuł pomyślałem o
jednej rzeczy – jak często pomimo znajomości Pisma zdarza mi się
nie myśleć i przyjmować wszystko co jest mi narzucone z góry. A
sprawa, o której chcę wam tutaj napisać dotyczy się niczego
innego jak pozostałości po tej Świątyni czyli tzw. „Ściany
Płaczu”
Czym jest Ściana Płaczu wszyscy
dobrze wiemy, i każdy z nas jest w stanie na to pytanie odpowiedzieć
jednym tchem – jest to pozostałość po Świątyni Jerozolimskiej.
No i tutaj zaczyna się pewien problem. Jak to już wcześniej
wspomniałem – pomimo znajomości Pisma i wiedzy co na temat
świątyni powiedział nam Pan Jezus, ja cały czas twierdziłem, że
tzw. Ściana Płaczu jest rzeczywiście pozostałością po starej
zburzonej już Świątyni Jerozolimskiej – niestety bardziej mylić
się nie mogłem!
Spójrzmy na fragment Pisma, a
dokładniej Ew. Mateusza gdzie Pan Jezus wypowiada się na jej temat:
„ A gdy Jezus opuszczał świątynię
i odchodził, przystąpili uczniowie jego, aby mu pokazać
zabudowania świątyni. A On, odpowiadając, rzekł do nich: Czy nie
widzicie tego wszystkiego? Zaprawdę powiadam wam, nie pozostanie
tutaj kamień na kamieniu, który by nie został rozwalony” Mat.24,1-2
Zwróćcie szczególną uwagę na
ostatnie zdanie wypowiedziane przez Jezusa - „nie pozostanie
tutaj kamień na kamieniu!”
W związku z tym zachodzi pytanie:
jeśli po starej świątyni nie został nawet kamień na kamieniu to
co robi tam cały mur i czy obecna Ściana Płaczu jest rzeczywiście
jej pozostałością?
Zdaję sobie sprawę, że Ameryki nie
odkryłem i jest między nami wiele braci czy sióstr którzy o tym
wiedzą. Ale wiem też, że jeszcze więcej z nas na ten temat nie ma
zielonego pojęcia i wciąż uważają „Ścianę Płaczu” jako
pozostałość po prawdziwej świątyni co automatycznie jest
przeszkodą do jej odbudowy ponieważ na jej dawnym miejscu stoi
meczet Al Aksa.
Problem z odbudową świątyni jest
bardziej złożony niż nam się wydaje, dlaczego?
Ponieważ nawet jeśli by w jakiś
cudowny sposób meczet Al Aksa zniknął czy nawet zawalił się
problem z odbudową byłby cały czas taki sam – nie można by było
jej nadal odbudować ponieważ wg. islamu na miejscu gdzie kiedyś
stał meczet nie może stać więcej nic innego.
Ale jest też dobra wiadomość dla
wszystkich oczekujących na odbudowę tejże świątyni i rychłego
powrotu naszego Pana Jezusa Chrystusa – Żydzi dostali zielone
światło do odbudowy III świątyni Jerozolimskiej i co
najważniejsze nie będzie to kolidowało z muzułmanami i ich
meczetem Al Aksa, a świątynia będzie stała tam gdzie powinna –
czyli na prawdziwym miejscu gdzie kiedyś stała stara świątynia!
Zapraszam do zapoznania się z tym
niezwykle ciekawym artykułem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz