wtorek, 30 stycznia 2018

Grzech przeciw Duchowi Świętemu - czym jest?


To pytanie zadaje sobie dzisiaj z pewnością bardzo wielu z was. Zagorzała dyskusja w tym temacie trwa i ilu wierzących tyle odpowiedzi. Podejrzewam, że i wy nie jesteście wyjątkiem i tak samo jak ja na pewno spotkaliście się z wieloma wytłumaczeniami tego czym jest grzech przeciwko Duchowi Świętemu. Starając się znaleźć odpowiedź na to pytanie przeszukiwałem internet i jednym z popularniejszych między innymi wytłumaczeń tego grzechu było świadome odrzucenie przez człowieka Boga i jego ewangelii. Nie wiem jak dla was, ale dla mnie ta odpowiedź nie była nawet w najmniejszym stopniu zadowalająca. Innymi grzechami, które były także wymieniane są: grzeszyć zuchwale licząc na miłosierdzie Boże, aż do śmierci odkładać pokutę i nawrócenie, sprzeciwiać się przeciwko uznanej prawdzie chrześcijańskiej itd. Nie wiem, oczywiście mogę się mylić, ale wydaje mi się, że chyba to nie o takie grzechy tutaj chodzi (osobiście nie mam do tych wersji, żadnego przekonania).



Powiem wam, że jeśli chodzi o czytanie Biblii i interpretację ważniejszych jej zagadnień to bardzo lubimy sobie to komplikować i szukać rozwiązań tam gdzie ich nie ma - poza nią, np. w chrześcijańskich książkach ( które w dzisiejszych czasach w dużym stopniu są są tzw. "twórczością własną" autorów nie do końca znających Boga i jego Słowo). Kiedy w Słowie Bożym czytamy o jakiś bardzo ważnych dla nas rzeczach i nie potrafimy ich zrozumieć to nie uciekajmy żeby to zrozumieć w inne książki, które mają nam to wytłumaczyć, ale wiedzcie, że Bóg nie pozostawił nas bez odpowiedzi w tym temacie i jest ona na pewno zawarta w jego Słowie - i WYDAJE MI SIĘ, że nie inaczej jest w przypadku grzechu przeciwko Duchowi Świętemu! Napisałem "wydaje mi się" ponieważ biorę pod uwagę to, że mogę się mylić w tym temacie (chociaż szczerze w to wątpię) i możecie mnie sprostować, ale na chwilę obecną jestem bardzo mocno przekonany, że to o czym wam tutaj napiszę jest naprawdę właściwą interpretacją tego zagadnienia.
Tak, że jeśli chodzi o zagadkę grzechu przeciwko Duchowi Świętemu to uważam, że odpowiedź mamy pod samym nosem czyli w dwunastym rozdziale ewangelii Mateusza, w miejscu gdzie Pan Jezus uzdrawia opętanego i spotyka się to z reakcją faryzeuszy. Aby znaleźć odpowiedź na nasze tytułowe pytanie musimy KONIECZNIE poznać kontekst w jakim Jezus wypowiedział do faryzeuszy te słowa:

(22): Wtedy przyniesiono do niego opętanego, który był ślepy i niemy; i uzdrowił go, tak że odzyskał mowę i wzrok. (23): I zdumiony był cały lud, i mówił: Czy nie jest to Syn Dawida? (24): A gdy to usłyszeli faryzeusze, rzekli: Ten nie wygania demonów inaczej jak tylko przez Belzebuba, księcia demonów. (25): A Jezus, znając ich myśli, rzekł im: Każde królestwo, rozdwojone samo w sobie, pustoszeje, i żadne miasto czy dom, rozdwojony sam w sobie, nie ostoi się. (26): A jeśli szatan szatana wygania, sam z sobą jest rozdwojony; jakże więc ostoi się królestwo jego? (27): A jeśli Ja przez Belzebuba wyganiam demony, synowie wasi przez kogo wyganiają? Dlatego oni będą sędziami waszymi. (28): A jeśli Ja wyganiam demony Duchem Bożym, tedy nadeszło do was Królestwo Boże. (29): Albo jak może kto wejść do domu mocarza i jego sprzęty zagrabić, jeśli pierwej nie zwiąże mocarza; wtedy dopiero dom jego ograbi? (30): Kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie, a kto ze mną nie zbiera, rozprasza. (31): Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będzie ludziom odpuszczone, ale bluźnierstwo przeciw Duchowi nie będzie odpuszczone. (32): A jeśliby ktoś rzekł słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone; ale temu, kto by mówił przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone ani w tym wieku ani w przyszłym." Mt.12, 22-32

Jak czytamy do Jezusa został przyniesiony człowiek opętany, który był ślepy i niemy, a ten go uzdrowił. I teraz chciałbym, żebyście SZCZEGÓLNĄ uwagę zwrócili na werset 24, w którym wypowiadają się faryzeusze po tym jak usłyszeli, że opętany człowiek został uzdrowiony przez Jezusa i na werset 31, w którym Jezus odpowiada na zarzuty faryzeuszy - "(24): Ten nie wygania demonów inaczej jak tylko przez Belzebuba, księcia demonów". W odpowiedzi na ten zarzut Jezus im odpowiedział -  " (31): Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będzie ludziom odpuszczone, ale bluźnierstwo przeciw Duchowi nie będzie odpuszczone. (32): A jeśliby ktoś rzekł słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone; ale temu, kto by mówił przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone ani w tym wieku ani w przyszłym."- właśnie tutaj w 24 wersecie macie odpowiedź na pytanie czym jest grzech przeciwko Duchowi Świętemu! Duch Święty dzięki, któremu Jezus podczas całej swojej służby na ziemi uzdrawiał i wypędzał demony z ludzi - został nazwany przez faryzeuszy BELZEBUBEM i KSIĘCIEM DEMONÓW - bez wątpienia było to bluźnierstwo, a odpowiedź Jezusa na ich zarzut w 31 wersecie bardzo jasno pokazuje nam stanowisko i zdanie Jezusa na ich zarzuty!
Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości odnośnie tego czym jest bluźnierstwo zajrzyjmy może do Wikipedii:

Bluźnierstwo (inaczej: blasfemia) – słowa uwłaczające temu, co jest ogólnie poważane lub co jest przez religię uznane za święte (sacrum).
Słowo blasfemia pochodzi z łacińskiego blasphemare, które z kolei wywodzi się z greckiego βλασφημέω (złożenie dwóch słów: βλάπτω = „szargać” oraz φήμη = „reputacja”

Jak sami teraz widzicie - grzechem przeciwko Duchowi Świętemu jest nazwanie go w sposób mu uwłaczający, w tym przypadku został on określony jako Belzebub książę demonów co spotkało się z ostrą i stanowczą reakcją Jezusa.
Podam wam teraz jeden przykład z życia wzięty. Jakiś czas temu przeglądając popularny portal YouTube natrafiłem na kanał człowieka, który dużo mówił o Biblii i Bogu. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że wszystko jest w porządku, i że jest nowo narodzonym chrześcijaninem. Problem się zaczął kiedy posłuchałem go dłużej i włączyłem kilka innych jego filmów - bardzo szybko okazało się, że człowiek ten przekręca Bożą ewangelię i głosi zbawienie z uczynków. Zauważyłem, że bardzo mocny nacisk kładzie na stare przymierze i uzależnia zbawienie od przestrzegania szabatu, niejedzenia wieprzowiny i przestrzegania przykazań. Kiedy pod jednym z jego filmów wypowiedziałem się na temat jego nauczania i tłumaczyłem mu, że to czego naucza jest nieprawdą ( po prostu napisałem mu, że naucza bzdur) jego odpowiedź była wręcz błyskawiczna - zostałem nazwany (jak zresztą nie tylko ja) tępakiem! Wszelkie próby sprostowania tego człowieka i wykazania mu błędów owocowały stertą wyzwisk. Ale do czego zmierzam - kiedy zacząłem na podstawie Biblii tłumaczyć mu, że nie tak się sprawy mają jak on naucza, i że nie ma prawa osądzać ludzi odnośnie jedzenia, picia bądź w sprawie święta czy nowiu czy szabatu (Kol. 2, 16-17), i że wkłada na barki nawracających się do Jezusa ciężar starotestamentowego szabatu itp. jego odpowiedź zabrzmiała: DUCH KŁAMLIWY PRZEZ CIEBIE MÓWI! - wierzę, że to co do niego pisałem było z Ducha Świętego, którego on w tym momencie nazwał DUCHEM KŁAMLIWYM!
Biorąc teraz pod uwagę nasz dzisiejszy fragment z  Mt.12, 22-32, o którym mówimy czy także w tym przypadku nie mieliśmy do czynienia z grzechem przeciwko Duchowi Świętemu? Na to pytanie odpowiedzcie sobie już sami.
Ktoś z was może powiedzieć - ale on nie chciał tak nazwać Ducha Świętego i prawdopodobnie mógł zrobić to nieświadomie. Faryzeusze TAKŻE, a jednak spotkało się to z ostrą odpowiedzią Jezusa. Grzech przeciwko Duchowi Świętemu nie jest grzechem świadomym czyli - nikt świadomie i z pełnym rozeznaniem nie nazwie Ducha Bożego duchem kłamliwym czy księciem demonów jak przykładowo widzieliśmy to w przypadku faryzeuszy (chociaż i tak może się zdarzyć, nie wykluczam tego)
Wniosek z tego wszystkiego jest taki - kiedy z kimś rozmawiacie niech wasz język nie będzie zbyt szybki do odpowiadania drugiej stronie w taki sposób w jaki widzieliście to na podstawie dwóch powyższych przykładów - faryzeuszy czy "chrześcijanina" z YouTube bo tutaj żarty już się kończą!


Pozdrawiam w Chrystusie!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz